Nowe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie reklasyfikacji umów B2B
NADUŻYCIA UMÓW CYWILNOPRAWNYCH
Od lat trwa dyskusja nad nadużywaniem umów cywilnoprawnych (w tym B2B) jako zamiennika stosunku pracy. Sama forma umów cywilnych jest w pełni legalna, jednak problem pojawia się wtedy, gdy współpraca w rzeczywistości spełnia kryteria zatrudnienia pracowniczego, tj. gdy wykonywanie zadań następuje pod kierownictwem podmiotu zatrudniającego i w określonym przez niego miejscu i czasie.
Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) stara się zwalczać nadużycia w ww. obszarze. Na dzień dzisiejszy dysponuje ona w tym zakresie następującymi instrumentami prawnymi:
- może kierować do sądu sprawy o „przekwalifikowanie” umowy,
- może stosować sankcje wykroczeniowe, w tym nakładać mandaty,
- może wydawać wystąpienia i polecenia.
W praktyce instrumenty te są jednak mało skuteczne.
NOWE PRZEPISY – JEST JUŻ PROJEKT
Projekt nowych przepisów wprowadza rewolucję. PIP otrzyma prawo do wydawania decyzji administracyjnych stwierdzających, że dana umowa cywilnoprawna faktycznie jest umową o pracę. Skutki „na przyszłość” będą natychmiastowe – nawet w razie odwołania przedsiębiorca będzie musiał niezwłocznie zacząć traktować kontraktora jak pracownika: zgłosić go do ZUS, rozliczać wynagrodzenie zgodnie z prawem pracy czy prowadzić dokumentację pracowniczą. Decyzja będzie też działała wstecz – od początku współpracy, co rodzi konsekwencje składkowe i podatkowe. W tym zakresie jednak jej wykonanie zostanie wstrzymane do czasu prawomocnego zakończenia sprawy.
Decyzje reklasyfikacyjne wydawać będą okręgowi inspektorzy pracy. Będzie możliwość odwołania się od nich do Głównego Inspektora Pracy, a następnie do sądu pracy, który zbada sprawę co do istoty, a nie tylko pod kątem legalności.
CO DALEJ?
Wejście w życie przepisów planowane jest na pierwszą połowę 2026 r.
Przedsiębiorcy powinni już teraz przeanalizować umowy B2B i zlecenia, zadając sobie pytania o realną samodzielność kontraktorów, ich ryzyko gospodarcze i zakres podporządkowania. Tam, gdzie granica jest cienka, bezpieczniejsze może okazać się zawarcie umowy o pracę.
Materiał prasowy: radca prawny Piotr Grzelczak.