Projekt ustawy o ochronie sygnalistów – nowa odsłona

W grudniu 2022 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się nowy projekt ustawy o ochronie sygnalistów (aktualny status można sprawdzić TUTAJ). Przyjrzeliśmy się temu, jakie nowe rozwiązania pojawiły się w obecnej wersji projektu ustawy.


Patrząc na wprowadzone ostatnio zmiany, można przyjąć dwie perspektywy: (i) perspektywę potencjalnych sygnalistów oraz (ii) perspektywę firm, które będą zobowiązane do wdrożenia regulacji wewnętrznych, mających na celu zapewnić sygnalistom odpowiednią ochronę.

Zacznijmy od tej drugiej. Generalnie rzecz biorąc, z punktu widzenia firm wiele się nie zmienia. Utrzymane zostały dotychczasowe zapisy zakładające, że ustawę stosuje się co do zasady do podmiotów zatrudniających co najmniej 50 osób (wyjątki dotyczą wskazanych w ustawie rodzajów działalności jak np. działalność w zakresie produktów lub usług finansowych, przy których przepisy ustawy należy stosować niezależnie od liczby zatrudnionych). Utrzymany został bez zmian także zakres obowiązków ciążących na przedsiębiorcach objętych ustawą. Przypomnijmy, że powinni oni wdrożyć wewnętrzną procedurę zgłaszania naruszeń i podejmowania działań następczych, przy czym zarówno tryb jej przyjęcia (przewidujący zaangażowanie przedstawicieli załogi) jak i jej zasadniczy kształt merytoryczny zostały określone w ustawie. Natomiast to, co się zmieniło i to na korzyść przedsiębiorców, to zapisy o sankcjach karno-wykroczeniowych za naruszenie obowiązków wynikających z ustawy. I tak:

  • karane – jako przestępstwo – będzie nie każde utrudnianie dokonania zgłoszenia (jak przewidywano dotychczas), ale jedynie działanie celowo zmierzające w tym kierunku; obecny projekt zakłada, że odpowiedzialność karną będzie mogła ponieść osoba, która – chcąc, aby inna osoba nie dokonała zgłoszenia – uniemożliwia jej to lub istotnie utrudnia,
  • karane – jako wykroczenie – będzie nie każde uchybienie zaistniałe w przyjętej procedurze zgłoszeń wewnętrznych ale tylko takie, które powoduje, że procedura będzie istotnie naruszać wynikające z ustawy wymogi.

Teraz spójrzmy na nowy projekt ustawy o sygnalistach z perspektywy potencjalnego sygnalisty. Tutaj najważniejszą zmianą jest rezygnacja z wiodącej roli Rzecznika Praw Obywatelskich, który miał pełnić rolę centralnego punktu kontaktowego dla sygnalistów. Jego zadania przejęła w dużej mierze Państwowa Inspekcja Pracy. Obecnie przewiduje się zatem, że zgłoszenia zewnętrzne powinny być dokonywane do właściwych organów publicznych, które będą miały obowiązek – w przypadku stwierdzenia swojej niewłaściwości – ustalić organ właściwy i przekazać mu sprawę. Jeżeli zaś potencjalny sygnalista nie jest sam w stanie określić, do jakiego organu publicznego powinien dokonać zgłoszenia, może on skierować sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy, która z kolei powinna zbadać właściwość i przekazać sprawę odpowiedniemu organowi. Przewidziano ponadto, że zgłoszenia zewnętrznego, które może stanowić przestępstwo, dokonuje się komendantowi wojewódzkiemu Policji, a w niektórych przypadkach można go także dokonać do prokuratury. Istotną nowością jest wprowadzenie możliwości uzyskania przez sygnalistę zaświadczenia, że podlega on ochronie, o której mowa w ustawie. Takie zaświadczenie może z pewnością ułatwić korzystanie z dostępnych dla sygnalistów instrumentów ochrony.


Materiał prasowy: radca prawny Piotr Grzelczak.

 

fot. Piotr Grzelczak, Kancelaria Prawna GFP_Legal Wrocław

 

 

#sygnaliści #ochrona sygnalistów #whistleblower #whistleblowing