Kolizja z rowerzystą bez OC
Co zrobić, jeśli winnym kolizji okaże się rowerzysta nieposiadający polisy OC? Na to pytanie odpowiadają radca prawny Bartosz Fogel oraz aplikantka radcowska Paulina Szukalska z Kancelarii Prawnej GFP Legal na łamach portalu kalejdoskop miejski Wrocławianin.info. Polecamy !
W sytuacji, kiedy winę w spowodowaniu kolizji ponosisz Ty jako kierowca samochodu, ubezpieczyciel w ramach Twojego OC komunikacyjnego pokryje poszkodowanemu cykliście wszelkie szkody związane ze zdarzeniem, w szczególności wypłacając mu odszkodowanie za uszkodzony rower i zniszczoną odzież. Rowerzysta otrzyma odszkodowanie nawet wówczas, jeśli nie miałeś wykupionej polisy OC. W takim wypadku odszkodowanie to wypłaci cykliście Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Problem pojawia się natomiast jeśli winnym kolizji okaże się rowerzysta nieposiadający polisy OC. W takiej sytuacji nie przysługują Ci żadne roszczenia o wypłatę odszkodowania z UFG. Nie oznacza to jednak, że rowerzysta nie odpowiada za skutki takich zdarzeń drogowych, ale musisz liczyć się z niemałymi problemami związanymi z uzyskaniem odszkodowania. Jak w takim wypadku walczyć o swoje prawa?
Cykliści nie mają obowiązku posiadania polisy OC. Sporadycznie, ale zdarza się, że rowerzysta ma wykupioną polisę OC. Niewiele osób ma również świadomość, że pakiet dotyczący ubezpieczenia mieszkania lub ubezpieczenia na życie może zawierać wariant tzw. OC w życiu prywatnym. Tego typu ochrona ubezpieczeniowa może również obejmować zdarzenia związane z jazdą na rowerze, a nawet hulajnodze czy deskorolce. Z pewnością warto więc sprawdzić powyższą opcję. Szkodę w Twoim pojeździe likwidujesz wówczas tak, jak w przypadku „tradycyjnej” stłuczki z udziałem innego kierowcy (tj. w ramach OC sprawcy kolizji). Jeśli rowerzysta nie jest ubezpieczony i posiadasz polisę AC dla swojego samochodu, możesz w takim wypadku zlikwidować szkodę w ramach własnego AC. Twój ubezpieczyciel ma prawo dochodzić od rowerzysty zwrotu wypłaconego Tobie odszkodowania w ramach tzw. regresu, co uchroni Cię również przed utratą zniżek. Jeśli nie jest to możliwe (np. rowerzysta uciekł z miejsca kolizji i nie ustalono jego danych), stracisz obowiązujące Cię zniżki ubezpieczeniowe na AC (zwykle ok. 10-20%).
Co zrobić jednak w sytuacji, gdy sprawcą kolizji jest nieubezpieczony rowerzysta (brak OC), a jednocześnie Twój samochód nie ma polisy AC?
- Wezwij Policję. Policja ustali dane rowerzysty, ewentualnych świadków zdarzenia oraz winnego spowodowania kolizji. Jeśli nie uda się ustalić, kto zawinił lub rowerzysta nie zgodzi się z oceną sytuacji przez policję, sprawa zostanie skierowana do sądu.
- Wykonaj dokumentację zdjęciową i ustal świadków zdarzenia. Będą to Twoje dowody, na których będziesz mógł w przyszłości oprzeć swoje roszczenie o zapłatę odszkodowania w postępowaniu sądowym skierowanym przeciwko rowerzyście. W związku z tym pamiętaj, że im więcej zdjęć i świadków, tym lepiej dla Ciebie.
- Spisz wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym (tzw. oświadczenie o przyznaniu się do winy). Powinny się w nim znaleźć dane osobowe i adresowe uczestników zdarzenia, dane pojazdu i roweru uczestniczących w kolizji, dane ewentualnych świadków zdarzenia, data i miejsce sporządzenia oświadczenia oraz dokładny opis miejsca, czasu i przebiegu zdarzenia. Pamiętaj, że oświadczenie to powinno być podpisane przez obie strony uczestniczące w kolizji, tj. przez sprawcę i poszkodowanego. Oświadczenie takie warto sobie wcześniej wydrukować i zabezpieczyć w samochodzie lub wpiąć do dowodu rejestracyjnego pojazdu. Możesz skorzystać ze wzoru oświadczenia opracowanego przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK), dostępnego na stronie https://www.pbuk.pl/doc/wspolne_oswiadczenie_pl.pdf
Pamiętaj!
Oświadczenie powinien sporządzić własnoręcznie rowerzysta jako sprawca kolizji. Utrudni mu to możliwość uchylenia się w toku postępowania sądowego od odpowiedzialności za spowodowaną szkodę. Poza dokumentacją zdjęciową Twoim „backupem” powinni być również świadkowie. Jeżeli masz taką możliwość, poproś ich o podpis na oświadczeniu wraz z podaniem swoich danych osobowych i adresowych.
- Skontaktuj się z rowerzystą drogą pisemną i przedstaw mu swoje żądania co do wypłaty odszkodowania za uszkodzony pojazd. Warto załączyć w takim wypadku kopię kosztorysu lub faktury określającej wysokość kosztów naprawy pojazdu. Niestety, pomimo bogatej dokumentacji oraz niezbitych dowodów potwierdzających, że do kolizji doszło z winy rowerzysty, możesz spotkać się z odmową dobrowolnego pokrycia przez cyklistę kosztów naprawy Twojego pojazdu.
- Złóż pozew do sądu. Pozew taki będzie się wiązał z koniecznością wniesienia opłaty sądowej (zwykle 5% wartości żądanej przez Ciebie kwoty odszkodowania). Możesz jednak starać się o zwolnienie od kosztów sądowych. W pozwie podaj czego oczekujesz od sprawcy kolizji, w szczególności określ jakiego rodzaju odszkodowanie i w jakiej wysokości ma być ono Tobie zasądzone. Powołaj świadków zdarzenia, załącz do pozwu zgromadzoną przez Ciebie dokumentację zdjęciową, oraz wszelkiego rodzaju rachunki i faktury świadczące o poniesionych przez Ciebie wydatkach w związku z kolizją.
Zanim podejmiesz decyzję o skierowaniu sprawy do sądu, zastanów się jednak nad powierzeniem prowadzenia Twojej sprawy profesjonaliście (np. adwokatowi czy radcy prawnemu). Wiele spraw tego rodzaju zazwyczaj kończy się zawarciem stosownej ugody na etapie przedsądowym bądź sądowym. Udział profesjonalnego pełnomocnika pozwoli zaoszczędzić Twój czas i pieniądze, a także uniknąć popełnienia niezamierzonych przez Ciebie błędów.
Tekst artykułu dostępny również online w portalu Wrocławianin.info TUTAJ